"O zlepku żytni..."

OGRODOWE "KOMBAJNY"

autor: JERZY PUSTUŁA

"O zlepku żytni! Okruszyno marna! Jakże twe dzieje ciekawe dla człeka! Z twoimi losy jak ściśle się splata I jasny pałac, i chruściana chata". Władysław Syrokomla

W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszą się zabudowy ogrodowe, zwane także "kombajnami ogrodowymi". Polacy bez wątpienia pokochali letnie grillowanie, dlatego tym chętniej inwestują w coraz lepsze i bardziej wszechstronne urządzenia. Nie bez znaczenia jest tutaj także moda na zdrowe odżywianie. Można by rzec, że rodacy zaczynają tęsknić do smaku potraw, jakie wytworzyły poprzednie pokolenia. Cieszy mnie fakt, że dziś tego typu inwestycji nie przekreśla nawet skromny zasób portfela. "Kombajny ogrodowe" można budować od tzw. wersji "mini" do "maxi", czyli o różnej wydajności oraz funkcjonalności.
Mając własny "kombajn" ogrodowy możemy w pełni korzystać z dobrodziejstw naturalnej, nisko-przetworzonej żywności, czyli piec naturalny chleb na zakwasie, domowe ciasta, a także wędzić wędliny czy ryby. Wszystkie produkty, które chcemy przetwarzać powinny mieć oczywiście znane nam źródło pochodzenia, wówczas mamy gwarancję, że są one rzeczywiście zdrowe i naturalne. Korzystając z dostępnych przepisów możemy sami przygotować zdrowe potrawy. Przyda się jednak trochę cierpliwości, ale jeśli już nam się to uda, wówczas możemy delektować się niezapomnianym smakiem przygotowanych potraw.
Kolejnym powodem, który powinien nas przekonać do wybudowania takiego urządzenia, jest radość z wspólnego spędzania czasu. Popołudniowe lub wieczorne biesiadowanie z rodziną, znajomymi czy sąsiadami, z pewnością skusi wielu posiadaczy własnych ogródków, działek itp. Jeżeli "kombajn" oraz miejsce biesiadowania będą posiadały zadaszenie, wypoczynku nie zepsuje nawet niespodziewany deszcz.
Wspomniana już wcześniej cierpliwość, jest też niezwykle ważna podczas samego użytkowania "kombajnu". Musi bowiem minąć trochę czasu, zanim poznamy nasze urządzenie i nauczymy się używać go w odpowiedni sposób. Czasami potrzeba kilka, a nawet kilkanaście prób, aby uzyskany efekt w pełni nas zadowolił. Jednak z każdym kolejnym razem obsługa staje się łatwiejsza i szybsza, a wtedy odczuwamy prawdziwą przyjemność z posiadania takiego urządzenia.
Najpierw musimy się zastanowić do czego potrzebujemy takie urządzenie, czy będziemy piec chleb, wędzić wędliny, ryby czy grillować. Określenie naszych potrzeb jest kluczowe, aby później być zadowolonym z zabudowy, ponieważ inne warunki musi ona spełniać przy pieczeniu dziczyzny, a inne np. mięs i wędlin ze zwierząt domowych. Należy wziąć to pod uwagę już na etapie planowania i budowy. Trzeba zauważyć także, że będzie ona służyć nie tylko jednemu pokoleniu, budując ją warto więc wybierać materiały i wyposażenie dobrej jakości.
Lokalizacja
Dla funkcjonowania samego tylko urządzenia, lokalizacja nie ma w zasadzie znaczenia, natomiast jeżeli chodzi o bliskość innych zabudowań to sytuacja wygląda nieco inaczej. Przed budową warto np. zapytać sąsiada czy wydobywający się dym i zapach nie będzie mu przeszkadzał. Tego typu urządzenia, wprawdzie nie wymagają pozwolenia na budowę, ale zawsze lepiej żyć w zgodzie z sąsiadami.
Wbrew pozorom, nie potrzebujemy dużo miejsca. Na powierzchni 5 x 5 m powstanie całkiem spore urządzenie z częścią na stolik i ławeczki. Zewnętrzną bryłę budować można w zasadzie z dowolnych materiałów, np. kamienia czy cegieł. Bardzo ważny natomiast jest środek, miejsce gdzie operuje ogień i dym. Elementy te wykonujemy z cegły szamotowej lub innych prefabrykowanych materiałów akumulacyjnych. Komora do wędzenia natomiast, może być wykonana z cegły szamotowej lub palonej, ponieważ nie osiąga tak dużych temperatur. Nie musimy budować oddzielnych palenisk dla każdego elementu - to główne może odsługiwać choćby grilla i wędzarnię. Jedynie piec chlebowy działa niezależnie.
Budowa
Niezwykle ważne jest, aby wnętrze takiej zabudowy wykonał zdun. Mimo że jest to stosunkowo proste urządzenie, trzeba znać zasady prowadzenia kanałów. Samo wykończenie możemy natomiast zrobić sami, jeśli oczywiście posiadamy stosowne umiejętności. Nasze urządzenie możemy wyposażyć w piec chlebowy, grill, płytę grzewczą, wędzarnię czy piekarnik żeliwny - do pieczenia kaczki, kurczaka czy ciasta. Jest on nagrzewany gorącą strugą dymu, podczas palenia w komorze głównej. Powinien być oddalony od paleniska przynajmniej o 0,5 m.
Wbudowane urządzenia nie wymagają szczególnej szczelności. Zamknięcie komory wędzarni nie musi być hermetyczne. Poza tym, aby zapewnić dopływ tlenu do spalania w głównym palenisku, musimy mieć rozszczelnione lub otwarte dolne drzwiczki. Nadmiar dymu nie powinien nam przeszkadzać, gdyż jest to na wolnym powietrzu. Nie przejmujmy się również faktem, iż czasami urządzenie będzie zabrudzone od dymu - nie jest to przejawem złego palenia bądź użytkowania, świadczy raczej o jego częstej eksploatacji, to swoisty urok takich urządzeń.
Niezwykle ważną częścią budowy jest fundament, nie możemy zapominać o ciężarze takiej zabudowy i rodzaju gruntu na jakim budujemy. Nie bójmy się pokusić o głęboki, czasem nawet zbrojony fundament. Ziemia pracuje przez cały rok - latem może być bardzo sucho, wiosną i jesienią mokro, a w zimie z kolei mamy mróz. Aby urządzenie nie sprawiało kłopotów, np. pękając, pamiętajmy o dobrym fundamencie, który powinien być posadowiony poniżej strefy przemarzania gruntu w danym rejonie.
Akcesoria
Budując takie urządzenie najpierw zacznijmy od zakupu wszystkich akcesoriów. Okucia mogą być żeliwne lub stalowe, jednak żeliwne są zdecydowanie bardziej wytrzymałe. Nie dopasujemy ich do danych wymiarów, natomiast budując, możemy dokładnie dopasować obudowę do konkretnego elementu żeliwnego.
Jednym z akcesoriów są drzwiczki do paleniska, piekarnika czy pieca chlebowego. Występują one w wersjach z szybką, kratką lub całe zabudowane. Są to tylko walory estetyczne i nie mają wpływu na działanie urządzenia. Wielkości drzwiczek są dostosowane do rozmiarów np. komory pieca chlebowego, która z kolei zależy od zapotrzebowania użytkowników. Drzwiczki mogą mieć kształt łukowy, taki jak kształt sklepienia w piecu, lub prostokątny - najczęściej stosowany przy budowie pieców do wypiekania mięs.
Coraz częściej montuje się termometry, trzeba jednak wiedzieć, że nie pokazują one rzeczywistej temperatury w środku, lecz temperaturę na drzwiczkach od wewnętrznej strony, należy więc mieć to na uwadze, sprawdzając stopień nagrzania pieca. Termometr pomoże nam jednak określić cykl pieczenia. Przy którymś z kolei paleniu wiemy, że jeśli zegar pokazał nam 240 oC wkładamy chleb, a po upływie 1,5 h, gdy jest 120 oC, wyjmujemy chleb upieczony. Następnym razem stosujemy się do tych samych parametrów, uzyskując upragnioną powtarzalność cyklu pieczenia.
Kolejnym niezbędnym wyposażeniem jest także ruszt. Dzięki dużej różnorodności wymiarów gotowych produktów, szybko znajdziemy taki, który będzie spełniał nasze oczekiwania. Jeżeli potrzebujemy wyjątkowo duży ruszt, zawsze możemy połączyć ze sobą dwa (takie same lub różne) łącząc je ramką. Podobna zasada obowiązuje w przypadku rusztów do paleniska. Zawsze istnieje także możliwość wykonania rusztu na specjalne zamówienie, ale wiąże się to z dużo większymi kosztami zakupu.
Przy doborze akcesoriów i okuć pamiętajmy, aby wybierać wzory z jednej serii. Wówczas całość będzie nie tylko funkcjonalna ale i ładna.
Komin
Budowa komina do zabudowy ogrodowej nie ma jakiś szczególnych obostrzeń, ale warto wykonać go na wysokość około 3 m (4 m - jeśli chcemy, aby dym minął sąsiada). Komin od środka buduje się z cegły szamotowej lub innych materiałów akumulacyjnych, a z zewnątrz możemy obłożyć go dowolnym materiałem, mogą to być kamienie ozdobne, płytki, cegła czy zwykły kamień.
Wędzarnia
Podczas wędzenia zasadnicze znaczenie ma dym - jego temperatura oraz to, z jakiego drewna jest uzyskiwany. Do mięsa z chowu domowego potrzebujemy dymu o wyższej temperaturze, ok. 100 oC, natomiast do wędzenia dziczyzny wymagany jest tzw. "zimny dym", czyli o temperaturze w okolicy 60 oC. 
Aby go uzyskać, musimy zlokalizować palenisko daleko od wędzarni. Najczęściej stosowane rozwiązanie, to budowanie wędzarni w odległości ok. 2 m od paleniska. Na trasie przepływu dymu instalujemy szyber, który przecina strumień spalin. Takie rozwiązanie pozwala nam wykorzystać urządzenie do wędzenia zarówno dziczyzny, jak również mięs ze zwierząt hodowlanych. Szyber daje nam możliwość regulowania przepływu dymu oraz jego temperatury. Jeszcze innych uwarunkowań wymaga wędzenie ryb. Ponieważ wędzimy je w pozycji wiszącej, a są one stosunkowo długie, potrzebujemy zatem komory o odpowiedniej wysokości.
Podczas budowy wędzarni inwestorzy często popełniają podstawowe błędy, chcąc na przykład zastosować drzwiczki dużych rozmiarów (ok. 1 m), w sytuacji kiedy komora do wędzenia na własne potrzeby wcale nie musi być tak duża. Wysoka komora z wysokimi drzwiami jest niezbędna jedynie przy założeniu, że będziemy wędzić np. węgorze - wysoka komora z niskim drzwiczkami byłaby niewygodna w obsłudze.
Pośród wielu pomysłów klientów można spotkać także takie, gdzie komora wędzarnicza wykorzystywana jest również do grillowania, a palenisko umiejscowione jest tuż pod jej dnem. Co prawda z grillowaniem nie będzie w takim przypadku problemu, ale o prawidłowym wędzeniu należy zapomnieć. Komora wędzarni będzie osiągała zbyt wysoką temperaturę.
Drewno opałowe
Jeżeli chodzi o drewno jakiego używamy do wędzenia, to od dawna osoby korzystające z wędzarni polecają drewno pochodzące z drzew owocowych, jak grusza czy śliwa. Palenie drewnem "owocowym" dodaje wyrobom smaku, oraz zapewnia atrakcyjny kolor i zapach. Drewno olchowe natomiast, co prawda pozwala uzyskać piękny kolor, ale emituje gorzki dym, dlatego palimy nim tylko pod koniec wędzenia. Podczas grillowania można za to używać każdego rodzaju drewna z drzew liściastych, ważne jednak, by było ono suche.
Grill i płyty grzejne
Kolejną przydatną funkcją jest grill lub płyty grzejne do przyrządzania "kociołka" lub gotowania. Mięso z kociołka jest bardzo miękkie, a pieczone w towarzystwie warzyw, jeszcze smaczniejsze i bardziej aromatyczne. Jeżeli natomiast chcemy zjeść porządny stek, to tylko z grilla!
Należy pamiętać, aby żeliwnego rusztu do grilla nie stosować jako rusztu do paleniska. Bardzo często ludzie kupują ruszt do grillowania mięsa, z zamiarem zastosowania go do paleniska. Tego nie wolno robić, ponieważ ruszt do mięsa jest cienki, a ten do paleniska znacznie grubszy, by wytrzymywał wysokie temperatury.
Piec chlebowy
Wnętrze pieca chlebowego powinno się wykonać z szamotu lub innego materiału akumulacyjnego, ponieważ palimy w komorze, w której później wypiekamy chleb. Do budowy pieca można również użyć cegły wypalanej z gliny. W takim przypadku, zwłaszcza nie mając doświadczenia, łatwiej go kontrolować. Stopień nagrzania cegieł z gliny określamy obserwując rogi komory przy podłożu. Kiedy przestaną być "czarne", można wygarniać węgle i wkładać ciasto. Doświadczeni użytkownicy mówią o tej właściwości, że piec "bieleje". Bez względu na materiał jakiego użyjemy, kształt pieca chlebowego powinien być łukowy, wówczas szybciej się nagrzewa i lepiej wypieka chleb.
Obecnie na rynku dostępne są także gotowe piece chlebowe, wykonane z nowoczesnych, prefabrykowanych materiałów akumulacyjnych. Wówczas musimy jedynie zamontować gotowe palenisko w całej zabudowie.
Naczynia żeliwne
Dużą popularnością cieszą się również żeliwne naczynia, takie jak kociołek, czy patelnie. Są idealne do potraw wymagających długiego i wolnego gotowania na małym ogniu i wręcz nieodzowne w kuchni chińskiej. Nie każdy jednak wie, że w trakcie gotowania w takich naczyniach, żelazo w nich zawarte przechodzi do potrawy, zwłaszcza jeśli gotujemy potrawy o odczynie kwaśnym.
Naukowcy przeprowadzili badania, w czasie których gotowali w żeliwnych garnkach kilka rodzajów potraw i wykazali, że np. zawartość żelaza w sosie pomidorowym, gotowanym w garnku żeliwnym, podskoczyła z mniej niż 1 mg, w porcji gotowanej w zwykłym garnku, do aż 6 mg w porcji z garnka żeliwnego. Gotując jednak w naczyniu żeliwnym w domu prawdopodobnie nie uzyskamy aż takiej zawartości żelaza, gdyż naukowcy wykorzystali tylko nowe garnki, które przekazują więcej żelaza gotowanym w nich potrawom. Starsze, wielokrotnie używane, pokrywają się cienką warstwą izolacyjną z tłuszczu gotowanego w wysokiej temperaturze.
Nawet niewielkie ilości żelaza, które przenikają do potraw podczas gotowania w naczyniach żeliwnych, mogą znacząco zwiększyć podaż żelaza w organizmie, zwłaszcza jeśli garnki używane są na co dzień. Jest to zjawisko pożądane, gdyż niedobór żelaza jest najczęściej występującym niedoborem składnika mineralnego. Dotyczy przede wszystkim miesiączkujących kobiet oraz osób, które w ramach odchudzania stosują diety ubogie w żelazo. U osób zdrowych trudno przedawkować podaż żelaza, ale w niektórych chorobach może dochodzić do jego nadmiernej kumulacji i zatrucia. Należy o tym pamiętać, jeśli używamy naczyń żeliwnych na co dzień.
Podczas początkowego użytkowania naczynia mogą zmienić kolor na czerwono-pomarańczowy. Taka warstwa na żeliwie to tlenek żelaza. Poddając naczynia działaniu wysokiej temperatury możemy pozbyć się warstwy czerwono-pomarańczowej (której odcień może być różny, zależnie on od grubości żeliwa). Trzeba zauważyć, że na rynku są dostępne kolorowe kociołki i naczynia, najczęściej jednak jest to żeliwo pomalowane farbą, co niestety nie jest zdrowe dla naszego organizmu. Dostępne są również naczynia emaliowane, droższe, ale zdecydowanie zdrowsze.
Konserwacja
Zabudowa ogrodowa nie wymaga specjalnego serwisowania przed sezonem czy po jego zakończeniu. Urządzenia niczym nie zabezpieczamy na zimę, dobrze wykonane może stać przez długi czas i służyć wielu pokoleniom. Jeżeli stosujemy jakiekolwiek farby do odnawiania np. koloru drzwiczek po kilku latach, pamiętajmy, aby posiadały atest higieniczny i nie szkodziły zdrowiu oraz by były odporne na wysokie temperatury. Warto pamiętać, aby co pewien czas smarować zawiasy przy drzwiczkach. Można to robić smarem znanym jako "smar miedziany". Jest on w pewien sposób odporny na podwyższone temperatury. Jeżeli w drzwiczkach występują szyby żaroodporne, do ich umycia używamy popularnych środków do czyszczenia szyb kominkowych. Jeśli w szybie zamontowany jest termometr, na czas czyszczenia należy go wykręcić. Bez wykręcania termometru, szybę można umyć popiołem ze spalanego drewna, używając do tego zwilżonej gąbki.
Warto dbać o porządek na bieżąco. Do czyszczenia rusztu do mięs używamy szczotki drucianej, a do paleniska zmiotki pogrzebacza i łopatki. Nie potrzebujemy więc żadnych specjalistycznych narzędzi. Każdorazowo po użytkowaniu, należy wyczyścić palenisko i piec chlebowy z popiołu i resztek niedopalonego drewna. Wówczas nie trzeba tego robić przed kolejnym użyciem, a ponadto np. po wyjęciu upieczonego chleba i wymieceniu pozostałości z pieca, możemy wsypać tam owoce do suszenia. Przed zasypaniem można spalić w piecu jeszcze kilka drewien, aby podnieść jego temperaturę. Należy jednak robić to umiejętnie, aby owoce nam się nie usmażyły. Nie usypujemy też z nich zbyt grubej warstwy. Często dosuszanie owoców wyjętych z pieca wykonuje się po następnym wypieku chleba.
Wystarczy zwyczajowo dbać o czystość poszczególnych elementów naszej zabudowy i pozostaje nam jedynie cieszyć się ze wszystkich dobrodziejstw, jakie niesie ze sobą posiadanie "kombajnu" ogrodowego, a przyznają Państwo, że jest ich naprawdę wiele!

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl